Wszystko ma swój początek…blog też powinien
To ja, kobieta wyz(nie)wolona… od zawsze chcę być wyzwolona w swoich poglądach, spostrzeżeniach, a zniewala mnie codzienność, czasem konwenanse, dawno temu mąż.Kiedyś prowadziłam bloga o trójce moich dzieci o wymownym tytule „wariatkowo”.Ktoś pamięta? Nie? W skrócie blog był o tym, że trójca moich dzieci święta nie była…a ja byłam typową …