O MNIE
Mam na imię Beata.
Od zawsze fascynował mnie człowiek i jego emocje: dlaczego postępuje tak, a nie inaczej…
odpowiedzi szukałam m.in. 😉 w poezji…Szymborskiej, Poświatowskiej, Wojaczka, Stachury, Ziemianina, Twardowskiego i innych… jakiś czas temu moje zainteresowania człowiekiem rozszerzyły się. Już nie tylko emocje, ale i ciało… dlatego ukończyłam kurs techniki Bowena – zdałam wymagane egzaminy w THE BOWEN THERAPY ACADEMY OF AUSTRALIA i zostałam terapeutą tą techniką. Idąc za ciosem zaczęłam naukę w policealnej szkole medycznej (byłam najstarsza w klasie 😉 ) i w czerwcu 2019 roku dostałam świadectwo ukończenia tejże szkoły.
Po za tym:
czytam dużo, ale nie wszystko…lubię książki o podróżach do miejsc dalekich i bliskich…o podróży człowieka przez życie i w głąb jego duszy….nie lubię książek akcji, gubię się kto z kim i przeciwko komu. Ostatnio najczęściej sięgam po literaturę medyczną np. „Taśmy anatomiczne” – Thomas W. Myers , „Bądź sprawny jak lampart” – Starrett Kelly, Cordoza Glen , „Depresja i ciało” – Aleksander Lowen itd.
robię zdjęcia…zdarzyło się, że zajęłam II miejsce w ogólnopolskim konkursie EUROCAMP w 2008 oraz wyróżnienie w lokalnym dodatku Gazety Wyborczej w 2001
podróżuję…zatraciłam się w atmosferze Beskidu Niskiego szczególnie okolice Rymanowa Zdroju, Roztoczu; lubię też włoskie klimaty
przede wszystkim jednak
przekraczam granice…strefy mojego komfortu i ograniczeń czego przykładem jest udział w projekcie fotograficznym Granica fotograf Izy Faber o przekraczaniu granic po 40 urodzinach. http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/7,107881,24331205,nie-odczulam-czterdziestych-urodzin-to-inni-postrzegaja-mnie.html?fbclid=IwAR3TrMesGcc1Af6VY0nS2RY4dmlw3BWvR5XAqdlW_IYdE1celEaXieuQdw8#s=BoxOpMT